Witam wszystkich !
U mnie szaro nie tylko od kleju :) Chmury przysiałniają niebo z którego co chwilę leci woda w postaci kropli. No cóż, taki mamy klimat. Ale nie o pogodzie chciałem a o wykończeniu elewacji. Panowie chcą skończyć mi elewację jeszcze teraz przy takiej pogodzie. Widzę,że ściany co chwilę mokre i nie schnie. Chcą położyć tynk mineralny biały firmy Torggler a na to farbę silikatową. Jak tak sobie czytam rady , porady i informacje na blogach to większość inwestorów robi teraz tynk barwiony silikonowy. Jego właściwości są podobno najlepsze i na moim terenie też z tego co czytam lepiej by się sprawdziły. Niestety nie znam jeszcze różnicy w cenie między tym co proponują budowlańcy a tynkiem barwionym w masie. Będę liczył po weekendzie. Może ktoś ma tego typu doświadczenia i umiałby podpowiedzieć ? No i najważniejsze - kilka osób, również sprzedawców w hurtowniach budowlanych odradzali mi robienie o tej porze elewacji. Zważywszy również na to,że mam błoto naokoło domu. Mówią,żeby lepiej zagruntować i zostawić dokończenie na wiosnę przy sprzyjającej pogodzie. Budowlańcy pewnie będą cisnąć żeby zrobić , ale to tylko pewnie tylko dla większej kasy. Jakie macie w tym temacie doświadczenia ? Kiedy wykonywaliście swoje elewacje ? Każda porada na wagę złota. W poniedziałek muszę podjąć decyzję czy kończą gruntem czy działać dalej i na szybko wybierać kolory itp.
Wybierając tynk mineralny + malowanie kolorem płacę za : tynk mineralny, farbę, położenie struktury, malowanie. A wybierając tynk silikonowy płace jedynie za położenie struktury. Jednak właśnie mój błąd ,że nie znam różnicy w cenie za każdy system otynkowania. Jak mogłoby to wychodzić (lub wychodzi) ilościowo na jeden metr kwadratowy ?
Prośba o Wasze doświadczenia.